Jak odmieniłam swoje włosy dzięki maseczce LOLA Dream Cream?
Pamiętam ten dzień, gdy po kolejnej nieudanej próbie rozczesywania splątanych pasm, niemal poddałam się w walce o piękne włosy. Wtedy w moje ręce wpadła niebieska tubka z napisem LOLA Dream Cream – dziś nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez tego kosmetycznego must-have!
Dlaczego akurat ta maseczka podbija serca?
Secret tkwi w składzie: połączenie oleju arganowego z masłem kakaowym tworzy prawdziwy eliksir miękkości. Gdy pierwszy raz poczułam ten kremowy aromat z nutą kokosa, wiedziałam, że to początek pięknej przyjaźni.
Moja rutyna pielęgnacyjna krok po kroku
Stosuję maseczkę 2 razy w tygodniu – nakładam na wilgotne włosy od połowy długości. Po 10 minutach spłukuję i… czuję różnicę! Włosy są posłuszne jak nigdy, a końcówki wyglądają jak po wizycie u fryzjera.
Parametr | Wartość |
---|---|
Pojemność | 450 ml |
Konsystencja | Gęsty krem |
Zapach | Słodki aromat kokosa |
Efekty | Miękkość przez 72h |
Kliknij tutaj by poznać szczegóły oferty
Co mówią inni użytkownicy?
„Po miesiącu stosowania moje farbowane włosy odzyskały życie!” – pisze Ania z Poznania. „W końcu znalazłam produkt, który nie obciąża!” – dodaje Marek, który pierwszy raz zdecydował się na maskę do włosów.
Często zadawane pytania
Czy nadaje się do włosów kręconych?
Tak! Formuła wzmacnia definicję loków bez efektu puszenia.
Jak długo wystarcza opakowanie?
Przy regularnym stosowaniu – około 3 miesięcy.
Gdy ostatnio koleżanka spytała mnie sekret moich lśniących włosów, bez wahania pokazałam jej niebieską tubkę. A Ty? Gotowa na przemianę? Wystarczy kliknąć w link poniżej i przekonać się osobiście, dlaczego ponad 13 tysięcy osób pokochało ten produkt!