Jak znaleźć idealną matę do jogi? Moja przygoda z Overmont TPE
Pamiętam swoje pierwsze zajęcia jogi – pot ściekający po plecach, drżące mięśnie i… ciągle zsuwająca się mata. Wtedy przysięgłam sobie, że znajdę rozwiązanie. Gdy natknęłam się na matę Overmont, pomyślałam: „Czy to wreszcie koniec walki z poślizgiem?”. Dziś, po trzech miesiącach testów, mogę powiedzieć: tak, to prawdziwa rewolucja!
Dlaczego TPE to game changer?
Materiał TPE to jak miękki uścisk natury – elastyczny, ale stabilny. W przeciwieństwie do śmierdzących mat PVC, Overmont pachnie neutralnie już po rozpakowaniu. Podczas deski bokiem czy wojownika III czułam się jak przytwierdzona do podłogi! Spójrzmy na porównanie:
| Parametr | Overmont TPE | Standardowe maty |
|---|---|---|
| Przyczepność | ★★★★★ | ★★★☆☆ |
| Komfort | 8 mm pianki | 4-6 mm |
| Waga | 1,2 kg | 1,8-2,5 kg |
Gdzie zabrać tę matę? Wszędzie!
Dzięki wbudowanemu paskowi noszę ją jak torba laptopową – ostatnio nawet na trekking w Bieszczady! Czy wiecie, że jej długość (183 cm) pozwala swobodnie ćwiczyć nawet wysokim osobom? Mój kolega Marcin (192 cm wzrostu) w końcu przestał narzekać na wystające stopy!
Często zadawane pytania
Jak czyścić matę Overmont? Wystarczy woda z octem! Material TPE nie wchłania wilgoci jak PVC.
Czy nadaje się do dynamicznej jogi? Testowałam podczas ashtangi – amortyzacja doskonała, nawet przy gwałtownych przejściach.
Nie wierzysz? Kliknij tutaj by przekonać się sam. A na deser – ostatnie zdjęcie mojej ulubionej pozycji drzewa właśnie na tej macie:
Po latach prób wiem – dobra mata to nie fanaberia, lecz inwestycja w zdrowie. Overmont łączy to, co najlepsze: profesjonalizm i dbałość o środowisko. Jak mawia mój nauczyciel jogi: „Nie oszczędzaj na tym, co jest między tobą a ziemią”. I miał rację.
