Niezbędny towarzysz każdej przygody
Czy pamiętasz ten moment, gdy podczas wędrówki nagle zaczyna padać, a Ty desperacko próbujesz ochronić swój sprzęt? Albo gdy po godzinach zwiedzania miejskiej dżungli marzysz o czymś lżejszym niż tradycyjny plecak? Flintronic proponuje rozwiązanie, które zmienia zasady gry – lekki składany plecak turystyczny, który zmieści się nawet w kieszeni kurtki!
Rewolucja w przenoszeniu
Podczas testów w terenie najbardziej zaskoczyła mnie jego waga – waży tyle co pusty portfel! Gdy rozłożysz go do pełnych wymiarów 28 x 20 x 42 cm, pomieści nawet większy prowiant na całodniową wyprawę. A co z organizacją? Przednia kieszeń na zamek błyskawiczny to mój ulubiony schowek na dokumenty i telefon.
Technologia spotyka naturę
Parametr | Wartość |
---|---|
Materiał | Wodoodporna tkanina nylonowa |
Pojemność | 28 x 20 x 42 cm |
Dodatkowe funkcje | Kieszeń na butelkę, system wentylacji pleców |
Podczas ostatniej burzy w górach byłem pod wrażeniem, jak materiał odpierał krople deszczu. To nie magia – to specjalna powłoka nylonowa, która chroni zawartość nawet przy intensywnych opadach.
Kliknij tutaj, by odkryć pełnię możliwości plecaka Flintronic
Dla kogo jest ten plecak?
Spotkałem ostatnio Annę, studentkę architektury, która używa go do noszenia planów: „Mogę go zwinąć kiedy nie potrzebuję, a rozłożony pomieści nawet moje największe rysunki”. Z kolei Marek, zapalony rowerzysta, chwali sobie boczne kieszenie na bidon: „Nie muszę już sięgać do głównej komory podczas jazdy”.
Często zadawane pytania
Czy plecak nadaje się na dłuższe wyprawy?
Dzięki ergonomicznym pasom biodrowym rozkłada ciężar równomiernie. Testowałem go podczas 8-godzinnej wędrówki – zero otarć!
Jak czyścić materiał?
Wystarczy przetrzeć wilgotną szmatką. Unikaj agresywnych detergentów, które mogłyby uszkodzić powłokę wodoodporną.
Czy zmieści laptopa?
W głównej komorze bez problemu pomieścisz 13-calowego laptopa. Dla większych modeli polecam dodatkowe etui.
Podczas ostatniego wyjazdu służbowego zamiast walizki zabrałem właśnie Flintronic. Zmieścił garnitur, buty i całą elektronikę – a po powrocie zwinąłem go do rozmiaru pięści. To więcej niż plecak – to sposób na życie w ruchu.