Sony DualSense – srebrny kontroler Bluetooth do PS5

Czy kiedykolwiek miałeś wrażenie, że Twoja przygoda z grami wideo zmierza ku czemuś naprawdę ekscytującemu? Wiesz, jakbyś zaraz miał przekroczyć próg kolejnego poziomu wtajemniczenia? Ja tak właśnie się czułem, kiedy pierwszy raz usłyszałem o srebrnym kontrolerze Sony DualSense do PlayStation 5. Znajomy podesłał mi link i powiedział: „Musisz to zobaczyć”. Otworzyłem stronę, spojrzałem na ten błyszczący design i pomyślałem: „Wow, to coś więcej niż tylko pad!”.

Zacznijmy więc od zewnętrznego wyglądu. Nie da się ukryć, że Sony DualSense Argent przyciąga uwagę swoim srebrzystym wykończeniem. Choć klasyczna biel to znak rozpoznawczy poprzednich odsłon do PS5, ten wariant kolorystyczny stanowi istną perełkę na półce każdego fana. Minimalistyczny design, a przy tym odrobina luksusu – wygląda elegancko, ale i nie za bardzo rzuca się w oczy. Dla mnie to strzał w dziesiątkę: wyważone połączenie stylu i ergonomii.

Wspominałem o linku, który pokazał mi znajomy? Oto on: Kliknij tutaj by poznać szczegóły oferty. Podobno Sony przygotowało kilka niespodzianek w tym modelu – i rzeczywiście, wystarczy się przyjrzeć specyfikacji, by zrozumieć, że to coś wyjątkowego. Kiedyś myślałem, że pad to pad. Ale potem zobaczyłem, jak wspaniale kontroler wibruje, jak czule reaguje na najdrobniejsze ruchy, jak spusty adaptacyjne zmieniają nacisk zależnie od sytuacji w grze. W efekcie mamy wrażenie, że w dłoniach trzymamy realne narzędzie mocy.

Sony DualSense w kolorze srebrnym do PS5

Srebrny DualSense – wygląd, który robi wrażenie.

Kiedy design spotyka funkcjonalność

Wiadomo, że w przypadku kontrolerów do gier liczy się nie tylko ładny wygląd, ale i to, jak zachowują się w praktyce. Sony DualSense Argent to przede wszystkim precyzja reakcji i wygoda trzymania. Twórcy zadbali tu o zbalansowany kształt uchwytów, rozstaw analogów, a także wrażliwość przycisków. Dzięki łączności Bluetooth można zapomnieć o kablach. Wszystko odbywa się bezprzewodowo, co daje pełną swobodę ruchów. A jeśli kiedykolwiek marzyłeś o tym, by w środku rozgrywki nie martwić się plątaniną przewodów, to jest to rozwiązanie idealne. Pamiętasz te czasy, gdy gałka analogowa była jeszcze nowinką, a tryb wibracji pojawiał się tylko w wybranych grach? Teraz masz to wszystko na wyciągnięcie palców i to w udoskonalonej wersji.

Tylny widok pada Sony DualSense

Z tyłu kontrolera znajdziemy eleganckie wykończenie i ergonomiczne kształty.

Jedną z pierwszych rzeczy, które osobiście sprawdziłem, była czułość spustów adaptacyjnych. Podczas rozgrywki w wyścigach samochodowych nacisk spustu przyspieszenia potrafi stawiać wyczuwalny opór, tak jakbyś faktycznie wciskał pedał gazu. Z kolei w grach akcji spust staje się sztywniejszy, kiedy strzelasz z potężnej broni. Brzmi to może kosmicznie, ale naprawdę potęguje wrażenia. W praktyce – coś niesamowitego!

Techniczne smaczki w pigułce

Aby lepiej poznać możliwości tego pada, rzućmy okiem na tabelę zawierającą kilka kluczowych parametrów:

Parametr Wartość
Producent SONY
Język Angielski
Numer modelu 9577348
Wymiary 6,6 x 16 x 10,6 cm; 281 g
ASIN B0CJK1YPMC
Ranking w kategorii Pozycja 58 w Gry wideo

Widzimy więc, że mamy do czynienia z produktem o starannie dobranych parametrach. Język systemowy kontrolera czy jego interfejsu można ustawić zgodnie z preferencjami, więc nawet jeśli jest domyślnie w języku angielskim, to w polskim środowisku systemu PS5 nie stanowi to problemu. Wspomniany ranking sprzedaży w kategorii „Gry wideo” też coś o nim mówi – skoro zajmuje wysokie miejsce, znaczy, że ludzie chętnie sięgają właśnie po ten model.

Kiedy testowałem go ze znajomymi, Piotrek – zapalony fan strzelanek – zapytał: „Czy ten pad naprawdę daje przewagę w sieciowych meczach, czy to tylko bajer?”. Wieczorem, po paru rundach w intensywnej grze online, sam przyznał, że precyzja i wibracje potrafią pozytywnie wpłynąć na refleks. To jasne: nawet najlepszy kontroler nie zastąpi skillu gracza, ale z pewnością potrafi zoptymalizować wrażenia i komfort. Jak to mówią: „dobre narzędzie w ręku fachowca robi różnicę”.

Niewidoczny, ale potężny: Bluetooth

Choć coraz więcej urządzeń przechodzi na łączność bezprzewodową, wciąż zdarza się, że w niektórych padach Bluetooth nie działa tak stabilnie, jakbyśmy chcieli. Na szczęście w przypadku Sony DualSense problem zaników sygnału praktycznie nie istnieje. Możesz siedzieć wygodnie na kanapie, oddalonej o dobrych kilka metrów od konsoli, i nadal cieszyć się płynną rozgrywką. Nie ma tutaj sytuacji opóźnionych reakcji, co niejednokrotnie bywa zmorą w innych kontrolerach.

A co z czasem pracy na baterii? Według moich obserwacji jedna pełna sesja ładowania spokojnie wystarcza na dłuższe granie – często kończyłem wieczorny maraton (trwający nawet 6–7 godzin) z zapasem energii. Oczywiście intensywność wibracji i częste korzystanie ze spustów adaptacyjnych mogą skracać ten czas, ale i tak jest nieźle. Jeśli już zdarzy się, że bateria sygnalizuje niski poziom, wystarczy podpiąć przewód USB-C i kontynuować rozgrywkę w trybie ładowania.

Sony DualSense – widok z przodu

Bezprzewodowy komfort i adaptacyjne spusty w jednym urządzeniu.
„Nie sądziłem, że pad może aż tak zmienić immersję w grach. To zupełnie inny poziom wrażeń!” – Michał, miłośnik gier RPG.

Czy warto?

Zawsze zadaję sobie to pytanie, zanim kupię nowy sprzęt. Czy warto wydawać dodatkowe pieniądze na kolejne akcesorium? Jeśli chodzi o DualSense w srebrnej wersji, odpowiedź brzmi: tak – o ile jesteś graczem, który docenia drobne detale i lubi mieć pewność, że kontroler dorównuje poziomem wykonania samej konsoli. W porównaniu z poprzednikiem, czyli DualShockiem 4, postęp jest kolosalny. Sony naprawdę przeskoczyło w nową epokę sprzętową.

Kiedy ja pierwszy raz wziąłem go do ręki, byłem zaskoczony nawet drobnymi detalami, jak chropowata powierzchnia na spodzie uchwytów (która w dużym powiększeniu okazuje się mieć wzór złożony z symboli PlayStation). W takich momentach myślę: „OK, ktoś tu naprawdę zadbał o fanów i smaczki designerskie”.

Jeśli chcesz obejrzeć produkt z każdej strony lub sprawdzić obecną cenę, wystarczy zajrzeć pod ten adres: Kliknij tutaj by poznać szczegóły oferty. Nawet jeśli jeszcze nie jesteś przekonany, co do zakupu – warto rozejrzeć się w opiniach innych użytkowników. Wśród nich wielu podkreśla właśnie precyzyjną reakcję kontrolera, wygodę i długi czas pracy na baterii.

Odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania (FAQ)

1. Czy kontroler Sony DualSense współpracuje z PC?
Tak, można go sparować z komputerem przez Bluetooth lub po kablu USB-C, choć pełna funkcjonalność (np. spusty adaptacyjne) zależy od wsparcia po stronie gry i sterowników.

2. Czy srebrny wariant jest bardziej podatny na zarysowania?
W praktyce wykończenie jest dość odporne na typowe ślady użytkowania. Oczywiście przy intensywnej eksploatacji każda obudowa może się porysować, ale z reguły wystarczy podstawowa dbałość o sprzęt.

3. Co z gwarancją?
Kontroler objęty jest standardową gwarancją producenta. W razie usterek Sony zazwyczaj zapewnia naprawę lub wymianę urządzenia, o ile nie doszło do uszkodzenia z winy użytkownika.

4. Jak wypada czas ładowania?
Czas pełnego naładowania kontrolera to zazwyczaj ok. 2–3 godzin. Oczywiście dużo zależy od tego, czy grasz w trakcie ładowania.

Na sam koniec pamiętaj, że jednym z najlepszych sposobów na zapoznanie się ze sprzętem jest jego przetestowanie. Jeśli masz taką możliwość, zagraj u znajomego lub w sklepie z egzemplarzem pokazowym. Jednak uwierz mi, gdy już raz poczujesz opór adaptacyjnych spustów i usłyszysz dźwięk wbudowanego głośniczka, trudno będzie wrócić do zwykłego pada. Tak czy inaczej, Sony DualSense Argent jest świetnym wyborem dla tych, którzy chcą nadać swojej rozgrywce trochę więcej magii.

Zakupowe Info
Logo
Compare items
  • Total (0)
Compare
0