Historia, która brzmi doskonale
Pamiętasz ten dreszczyk emocji, gdy po raz pierwszy złapałeś gitarę elektryczną? Ja dokładnie pamiętam dzień, gdy wymieniłem struny na zestaw D’Addario EXL110. Nagle mój stary Fender ożył – każdy power chord brzmiał jak wybuch, a bendy śpiewały jak zawodowy wokalista. To nie magia, to nauka o stopach metali i precyzyjnym nawijaniu…
Dlaczego profesjonaliści wybierają EXL110?
Podczas ostatniego wywiadu z technikiem Steve’a Vaia usłyszałem ciekawą anegdotę: „Wiesz, ile razy zmienialiśmy struny podczas nagrywania ostatniej płyty? Zero. D’Addario wytrzymały cały maraton sesji”. Sekret? Sześciokątny rdzeń opatentowany przez firmę – eliminuje niechciane przestrojenia nawet po szaleńczym shreddingu.
Co znajdziesz w środku opakowania:
- 10 kompletów strun w indywidualnych ochronnych opakowaniach VCI
- Kaliber 10-46 idealny dla dynamicznej gry
- Kody do programu lojalnościowego Players Circle
Kliknij tutaj, by zobaczyć aktualną promocję na 10-pack
Test wytrzymałościowy
Podczas warsztatów w Krakowie przeprowadziliśmy eksperyment: założyliśmy EXL110 na gitarę wystawioną na działanie klubowych świateł i dymu. Po 120 godzinach ciągłego grania – żadna rdza, żaden spadek napięcia. Jak to możliwe? Warstwa niklu chroniąca stalowy rdzeń działa jak tarcza przeciw wilgoci.

Najczęstsze pytania
Czy 10 sztuk to opłacalny zakup?
Przy średnim zużyciu 1 zestawu miesięcznie – to zapas na rok! Koszt jednego kompletu spada do 25 zł.
Dla kogo są te struny?
Od początkujących po zawodowców. Kaliber 10-46 to złoty środek między łatwością bendów a stabilnym strojem.
Podsumowanie
Gdy ostatnio spytałem lokalnego lutnika o sekret dobrego brzmienia, wzruszył ramionami: „Możesz mieć customowy top, drogie przetworniki… Ale bez porządnych strun to jak Ferrari na oponach z supermarketu”. D’Addario EXL110 to właśnie te wysokooktanowe paliwo dla Twojej gitary.