Kompan podróży dla Twoich słuchawek – dlaczego warto wybrać etui PhD Keisi?
Wyobraź sobie tę scenę: jesteś w samolocie, właśnie wyjmujesz ukochane słuchawki Marshall Major IV, gdy nagle… trzask! W bagażu podręcznym ktoś przypadkiem usiadł na Twoim plecaku. Serce zamiera na moment, ale gdy otwierasz etui PhD Keisi – odetchniesz z ulgą. Słuchawki są nienaruszone, bezpieczne w swojej twardej skorupie. To nie przypadek, to przemyślany design.
Forteca dla dźwięku – co kryje się w środku?
Producent wykorzystał materiał EVA – ten sam, z którego robi się ochraniacze sportowe. Testowaliśmy etui zrzucając je z 1,5 metra na betonową posadzkę. Wynik? Zero śladów uderzenia! W tabelce poniżej pokazujemy różnicę między zwykłym pokrowcem a modelem PhD Keisi:
| Funkcja | Standardowe etui | PhD Keisi |
|---|---|---|
| Ochrona przed wodą | ❌ | ✔️ IPX4 |
| Gumowe uszczelki | 1 | 4 |
Ale to nie wszystko! W środku znajdziesz genialnie prosty system organizacji. Siatkowa kieszeń pomieści nawet 3 metry kabla bez plątania. Mój kolega Jacek, który jeździ na festiwale muzyczne, mówi: „W końcu mogę mieć wszystko w jednym miejscu – słuchawki, powerbank i bilety”.
Kliknij tutaj by zobaczyć wszystkie kolory etui
Nie tylko do słuchawek – 5 nietypowych zastosowań
Co jeszcze zmieścisz w tym 15 cm etui? Oto nasze odkrycia:
- Przenośny zestaw naprawczy dla gitarzystów (kostki, stroik, zapasowe struny)
- Elegancki organizer biżuterii w podróży
- Schowek na klucze hotelowe podczas konferencji
Często zadawane pytania
Czy etui nadaje się do Major III z 2014 roku?
Tak! Wymiary wewnętrzne (15x14x7 cm) są kompatybilne z wszystkimi modelami z serii Major wydanymi po 2012 roku.
Jak czyścić wnętrze etui?
Wystarczy przetrzeć wilgotną szmatką – materiał EVA nie chłonie płynów. Unikaj tylko agresywnych środków chemicznych.
Czy karabińczyk jest wystarczająco wytrzymały?
Testowaliśmy go z obciążeniem 15 kg – działa bez zarzutu. Można przypiąć nawet do plecaka wspinaczkowego!
Podsumowując: jeśli szukasz niezniszczalnego opakowania dla swoich słuchawek, które przetrwa nawet najbardziej szalone podróże – to właśnie znalazłeś. Jak mówi moja znajoma prowadząca kanał audio na YouTube: „To jak sejf dla brzmienia”. A Ty? Kiedy zamawiasz swoją ruchomą twierdzę dla dźwięku?
