Jak wybrać telefon, który pokocha Twoja babcia? Historia pani Marii
Pamiętam, jak moja babcia Maria przez tygodnie męczyła się ze „smartfonem wnuczka”. Co drugi dzień dzwoniła z pytaniem: „Dlaczego znów mi się wyłączył? Gdzie są te zdjęcia? Jak odbieram połączenie?”. Wtedy zrozumiałem, że starsze osoby potrzebują czegoś… prostszego. Czasu nie cofniemy, ale możemy wybrać myPhone Halo 4 LTE – telefon zaprojektowany specjalnie z myślą o potrzebach seniorów.
Nie tylko duże przyciski – oto 7 zalet, które przekonają Cię do zakupu
1. Wyświetlacz jak okno na świat – 3,5-calowy ekran to kompromis między czytelnością a poręcznością. Czy wiesz, że aż 68% seniorów deklaruje problemy z odczytaniem standardowych czcionek w telefonach? Tutaj rozmiar liter można regulować jednym przyciskiem!
2. Bateria na 16 dni czuwania – wyobraź sobie, że podróżujesz pociągiem z Krakowa do Lizbony. Przez całą drogę telefon nie potrzebowałby ładowania! 2500 mAh to gwarancja, że urządzenie nie zawiedzie nawet podczas weekendu u rodziny.
Prawdziwy bohater w kryzysowej sytuacji
Przycisk SOS to nie gadżet – to potencjalny ratunek życia. Wystarczy przytrzymać go 3 sekundy, by automatycznie:
- Wysłać SMS z lokalizacją do 5 zapisanych numerów
- Włączyć głośny alarm (105 dB!)
- Nawiązać połączenie z wybranym opiekunem
Kliknij tutaj, by zabezpieczyć swoich bliskich już dziś
Specyfikacja techniczna w pigułce
Parametr | Wartość |
---|---|
Bateria | 2500 mAh |
Ekran | 3,5″ TFT |
Pamięć | RAM 512 MB + ROM 4 GB |
Aparat | 2 MPix |
Ładowanie | USB-C |
Często zadawane pytania
Pytanie: Czy telefon działa z każdą kartą SIM?
Odpowiedź: Tak, obsługuje wszystkie polskie sieci komórkowe w standardzie 4G LTE.
Pytanie: Jak często trzeba ładować?
Odpowiedź: Przy 2-3 rozmach dziennie – nawet co 2 tygodnie!
Dlaczego ten model bije na głowę konkurencję?
Podczas testów porównawczych zwróciłem uwagę na detale:
- Gumowane wykończenie antypoślizgowe
- Funkcja głośnomówiąca 2W – 3x głośniejsza niż w innych modelach
- Magnetyczne mocowanie podstawki (do dokupienia osobno)
Pamiętasz historię pani Marii? Dziś jej telefon wisi na ścianie w kuchni jak stacjonarny, a gdy wychodzi na spacer – po prostu zabiera go ze sobą. I najważniejsze: od 3 miesięcy nie pytała mnie o pomoc w obsłudze!