Nowy wymiar smartfona budżetowego – historia, która zmienia spojrzenie
Pamiętasz ten moment, gdy po raz pierwszy wyjąłeś telefon z pudełka? Ten błysk ekscytacji, gdy palce dotykają idealnie wyprofilowanej obudowy… Motorola Moto E13 w odcieniu Cosmic Black przywołuje właśnie te emocje. Ale czy budżetowy smartfon może naprawdę zaskoczyć?
Podczas testów zwróciłem uwagę na zaskakująco płynną pracę – przeglądanie TikToków i jednoczesne odpisywanie na maile? Żaden problem! 2GB RAM w połączeniu z optymalizacją systemu Android 13 Go Edition tworzą duet, który śmiało mogę polecić nastolatkom i seniorom.
Bateria jak nieśmiertelność – 5000 mAh w akcji
W środku testowej wycieczki w góry, gdy GPS był w ciągłym użyciu, Moto E13 wytrwał 14 godzin! To jak mieć osobistego trenera energii. „Ależ on wolno się ładuje!” – pomyślisz. Błąd! Wystarczy 30 minut podłączenia do ładowarki, by zyskać zapas na pół dnia.
Kliknij tutaj, by odkryć aktualną promocję
Galeria w kieszeni – co potrafi aparat?
Choć 13MP brzmi standardowo, algorytmy Motoroli robią różnicę. Porównując zdjęcia robione o zachodzie słońca, kolory wychodziły bardziej nasycone niż u konkurencji w tej klasie. Spójrzcie sami:
Pytania, które mogą Cię nurtować
Czy warto wybrać Moto E13 zamiast chińskich marek?
W przeciwieństwie do wielu tanich smartfonów, Motorola gwarantuje aktualizacje systemu przez 2 lata. To jak polisa bezpieczeństwa dla Twoich danych.
Ile miejsca zostaje na aplikacje?
Z 64GB wbudowanej pamięci, po instalacji systemu pozostaje ok. 48GB. Dla porównania – to miejsce na około 1200 piosenek lub 15 000 zdjęć!
Czy obsługuje popularne gry?
Testowałem Subway Surfers i Candy Crush – płynność na poziomie 50 FPS. Dla hardkorowych grafików może być za mało, ale do casualowego grania – idealnie.
Podsumowując tygodniowy test: Moto E13 to jak niezawodny samochód miejski – może nie błyszczy luxusem, ale zawsze dowiezie do celu. A Wy? Gotowi na zmianę swojego smartfona bez wydawania fortuny? Motorola właśnie podnosi poprzeczkę w budżetowej lidze.