Nieśmiertelna legenda Saiyanina w Twojej kolekcji
Pamiętasz ten gęsią skórkę, gdy Goku po raz pierwszy osiągnął Ultra Instinct podczas Tournament of Power? Teraz możesz mieć fizyczną manifestację tej ikonicznej sceny na swojej półce!
Dlaczego ta figurka zapiera dech w piersiach?
Specjalna edycja 1694 to nie tylko kolejny gadżet – to hołd dla jednej z najpotężniejszych transformacji w historii anime. W ciągu dnia widzimy Goku w charakterystycznej pozie bojowej z srebrną grzywą, ale prawdziwa magia dzieje się po zmroku…
Technologia świecenia w ciemności
Funko zastosowało specjalną powłokę fosforyzującą, która akumuluje światło przez 30 minut, by następnie emitować miękką, seledynową poświatę przez 2-3 godziny. Wyobraź sobie tę scenę – gasisz światło, a sylwetka Wojownika Z zaczyna pulsować mistyczną energią!
Parametr | Wartość |
---|---|
Wysokość | 13.21 cm |
Materiał | Winyl najwyższej jakości |
Waga | 150 g |
Numer modelu | FU82107 |
Dla kogo jest ten skarb?
Podczas testowania figurki, mój 12-letni siostrzeniec krzyknął: „Wujku, to lepsze niż moje LEDowe trampki!”. Ale to nie tylko zabawka – dorośli kolekcjonerzy doceniają:
- Perfekcyjne odwzorowanie detali ubrań
- Matowy finish eliminujący odblaski
- Stabilną podstawkę z antypoślizgowym spodem
Kliknij tutaj by zobaczyć aktualną promocję
Unikatowe cechy kolekcjonerskie
Porównując z poprzednimi edycjami, ta wersja ma:
- Zmienioną fakturę włosów (efekt 'energy aura’)
- Nowy kształt źrenic
- Dodatkowy punkt artykulacji w szyi
Częste pytania
Czy świecenie jest bezpieczne?
Tak, użyto nietoksycznych barwników zgodnych z normami UE.
Jak czyścić?
Wilgotną ściereczką mikrofibrową – unikać alkoholu!
Ostatni akord tej kosmicznej symfonii
Gdy ostatnio pokazałem figurkę na konwencie anime, jeden z uczestników powiedział: „To nie zabawka, to relikwia!”. I miał rację. Każdy detal – od układu fałd na spodniach po gradient kolorów tęczówek – opowiada swoją historię.
Pamiętaj – limitowane edycje Funko znikają szybciej niż Kamehameha Goku! Nie pozwól, by ta perła kolekcjonerska przeszła Ci koło nosa…