Magia Wielkanocnej Opowieści w Każdej Klapce
Czy pamiętasz błysk w oku dziecka, gdy odkrywa niespodziankę ukrytą pod papierową klapką? Właśnie taką radość oferuje „Drzemka Królika” – książka, która stała się hitem wśród rodzinnych poszukiwań idealnego prezentu na Zajączka.
Podczas ostatnich zakupów w księgarni obserwowałam mamę z córeczką. Dziewczynka z zachwytem podnosiła kolejne klapki w tej książce, a jej okrzyki: „Mamo, patrz! Króliczek się schował!” rozbrzmiewały echem po całym dziale. To właśnie wtedy zrozumiałam, że mamy do czynienia z niezwykłą pozycją.
Dlaczego akurat ta książka?
Julia Donaldson i Axel Scheffler – ten duet autorski nie potrzebuje reklamy. Ich „Gruffalo” podbił serca milionów, a teraz proponują nową, wiosenną historię. W środku znajdziemy:
- 10 interaktywnych klapek o różnych kształtach
- Wierszowany tekst łatwy do zapamiętania
- Wytrzymałe, kartonowe strony odporne na małe rączki
Kliknij tutaj, by zobaczyć aktualną promocję na tę książkę
Edukacja przez zabawę
Podczas testowania książki z pięcioletnią Zuzią zauważyłam, jak rozwija:
Umiejętność | Przykład z książki |
---|---|
Koordynacja wzrokowo-ruchowa | Precyzyjne podnoszenie małych klapek |
Rozwój mowy | Powtarzanie rytmicznych wersów |
Wyobraźnia przestrzenna | Śledzenie ruchów bohaterów |
Historia, która łączy pokolenia
„Mamo, czy ty też miałaś takie książki?” – zapytał mnie niedawno syn sąsiadki. Właśnie wtedy uświadomiłam sobie, że w dobie tabletów i animacji 3D, prosta książka z klapkami wciąż potrafi zachwycić. Julia Donaldson w wywiadzie wspominała: „Chciałam stworzyć coś, co będzie jak magiczne okienko do dziecięcego świata”.
Często zadawane pytania
Od jakiego wieku polecana jest książka?
Producent sugeruje 1-3 lata, ale w praktyce nawet 5-latki chętnie wracają do tej lektury.
Czy klapki są wystarczająco wytrzymałe?
Używając specjalnego wzmocnienia na zagięciach, twórcy zapewnili trwałość mimo częstego użytkowania.
Dlaczego warto wybrać akurat tę pozycję?
W przeciwieństwie do wielu współczesnych książeczek, tu każdy element ma znaczenie. Ilustracje Axela Schefflera kryją dziesiątki szczegółów – podczas jednego czytania możecie szukać ukrytych motyli, podczas kolejnego – liczyć marchewki w ogródku. To prawdziwa inwestycja w rozwój, a nie tylko krótkotrwała rozrywka.
Jak powiedziała mi jedna z mam: „To jedyna książka, którą mój syn prosi czytać codziennie od trzech miesięcy. A ja… wcale się nie nudzę!”. Czy nie tego właśnie szukamy w dziecięcej literaturze?