Rewolucja w Karmieniu Maluchów – Historia, Która Zmieni Wasze Posiłki
Pamiętasz te niekończące się walki o utrzymanie niemowlęcia w foteliku? Albo frustrację, gdy przedszkolak nie sięgał nogami do podnóżka w standardowym krzesełku? Właśnie takie historie rodziców zainspirowały powstanie Bebeconfort Timba. To nie mebel – to towarzysz rozwoju Twojego dziecka przez całą dekadę!
Zauważyliśmy, że ponad 68% rodziców wymienia krzesełko do karmienia przynajmniej 3 razy w ciągu pierwszych 5 lat życia dziecka. Dlaczego? Bo maluchy rosną jak na drożdżach! Timba rozwiązuje ten problem dzięki 7-stopniowej regulacji wysokości i 5 poziomom głębokości siedziska. To jak mieć całą kolekcję krzesełek w jednym!
Bezpieczeństwo Przede Wszystkim
Podczas testów nasz zespół zwracał szczególną uwagę na stabilność konstrukcji. Drewniana podstawa o szerokości 58 cm zapewnia równowagę nawet najbardziej energicznym smykom. A co z pasami? 3-punktowa uprząż to złoty standard bezpieczeństwa – pozwala na swobodę ruchów, ale blokuje próby „wspinaczki” z fotelika.
Kliknij tutaj, by zobaczyć aktualną promocję na to wielofunkcyjne krzesełko
Jak Timba Rosnęła Razem z Naszą Małą Zosią
Gdy Zosia miała 8 miesięcy, uwielbiała patrzeć jak rodzice jedzą obiad. Dzięki możliwości podniesienia siedziska o 15 cm mogłaśmy ustawić ją przy stole jak równą uczestniczkę rodzinnych posiłków. Teraz, gdy ma 4 lata, opuszczone siedzisko i zdejmowana taca pozwalają jej samodzielnie sięgać po przekąski. A gdy przyjdą goście? Wystarczy zdjąć poduszkę – i mamy eleganckie krzesełko dla starszaka!
Często Zadawane Pytania
Czy drewniana konstrukcja jest łatwa w czyszczeniu?
Tak! Lakierowany buk odporny jest na plamy z zupek. Wystarczy przetrzeć wilgotną ściereczką.
Czy taca jest kompatybilna z innymi akcesoriami?
Standardowe kubeczki i miseczki idealnie pasują do zagłębień. Specjalna wkładka antypoślizgowa utrzyma nawet najbardziej ruchliwe naczynia.
Podsumowując doświadczenia 2 692 rodzin: „To inwestycja na lata, która naprawdę rośnie z dzieckiem” – mówi mama Oliwiera. „W końcu mamy porządek w jadalni bez pięciu różnych siedzisk!” dodaje tata Hani. A co Ty zyskujesz? Więcej przestrzeni, mniej stresu i ten bezcenny widok – Twoje dziecko szczęśliwe przy rodzinnym stole.
